Bremeńska Botanika to zespół szklarni w samym sercu Rhododendron- Park i Ogrodu Botanicznego w Bremie. Oprócz kolekcji roślin, znajduje się tu również Zielone Centrum Nauki i „Zielona szkoła”. Botanika jest jednym z punktów naszej wycieczki po Rododendron-Park, a przy złej pogodzie może być dla niej alternatywą.
Około 300 gatunków dzikich rododendronów z kolekcji ogrodu to rośliny wrażliwe na mróz. Nie zimują one w naszych strefach klimatycznych, dlatego umieszczone są w cieplarnianych warunkach, przypominających ich naturalne warunki występowania. W szklarniach Botanika zostały odtworzone krajobrazy Borneo, Nowej Gwinei, Himalajów i Malezji. Prezentowana jest tu kolekcja dziko rosnących gatunków pochodzących z Nepalu, Tybetu, Yunnanu i Birmy. W krajobrazy poszczególnych regionów wkomponowane są elementy etniczne nawiązujące do kultury danego regionu.
Ogród japoński
Wędrówkę przez azjatyckie krajobrazy zaczynamy w Ogrodzie Japońskim. Centralnie położony suchy ogród Zen otoczony jest dookoła azaliami, kameliami i gigantycznymi gatunkami bambusa. Od początku lutego, przez kilka tygodni miejsce to kipi bogactwem kolorów. Wtedy kwitną azalie i kamelie. W ogrodzie znajduje się basen z karpiami koi. Dodatkową atrakcją jest ich karmienie, w którym można uczestniczyć dwa razy dziennie. Karpie jedzą nam z ręki!


Nowa Gwinea i Borneo
Przechodząc do następnej szklarni czujemy zmianę klimatu na cieplejszy i bardziej wilgotny. Specjalny system zamgławia tu powietrze, żeby zapewnić roślinom odpowiednią wilgotność. Możemy wspiąć się (po kamiennych schodkach) na najwyższy szczyt Malezji – Mount Kinabalu, który w rzeczywistości znajduje się na Borneo. Podnóża góry porośnięte są wilgotnym lasem równikowym. Oprócz paproci i orchidei rosną tu rzadko spotykane tropikalne Rododendrony Vireya.
W trzeciej szklarni, o największej powierzchni, znajdują się gatunki rododendronów i towarzyszących im innych roślin, które rosną u podnóży wysokich Himalajów. Możemy podziwiać kolekcję roślin z chińskich prowincji Yunnan i Syczuan oraz z Birmy, Bhutanu i Nepalu. Szklarnię wypełnia szum spływającego z ogromnej skały wodospadu.
Z platformy widokowej można podziwiać wspaniały widok na całą szklarnię i na największe znane rododendrony Rhododendrony protistum var. Giganteum, które w naturalnym środowisku (w Junnanie) dorastają do 30 m. Najstarszy i największy egzemplarz, jaki dotychczas znaleziono miał 650 lat i pień o obwodzie trzech metrów.


Himalaje, Nepal, Birma
W odtworzonym w szklarni krajobrazie Himalajów rosną gatunki subtropikalne, które naturalnie występują na południowych i południowo-zachodnich zboczach gór. W 4-metrowej wnęce, wydrążonej w skale, umieszczony jest największy półleżący posąg Buddy znajdujący się poza Azją. Doliną płynie strumień, który swój początek ma w górskim wodospadzie.



Jednym z akcentów kultury chińskiej jest pawilon herbaciany, w którym można zrobić sobie przerwę w wędrówce i odpocząć przy filiżance herbaty.
Wystawa azalii
W ostatniej szklarni podziwiamy bogatą kolekcję azalii tzw. doniczkowych, indyjskich. Coroczne wystawy azalii organizowane są w Botanice od 1980 roku, kiedy to pokazano 120 odmian. Dziś kolekcja zawiera prawie 500 nowych i historycznych odmian z całego świata. Znajdziemy tu najstarszą odmianę ‘Concinna’ z 1849 roku i najnowsze np. o kwiatach w kształcie pająka. Azalie pogrupowane są efektownie kolorami, a towarzyszą im wiosenne rośliny cebulowe, paprocie, trawy, miniaturowe klony palmowe, kamelie, niskie drzewa. Całość tworzy niesamowite wrażenie i daje energetyczny zastrzyk kolorów.
Szklarnie Botanika są czynne i atrakcyjne przez cały rok. Wstęp dla osoby dorosłej to ok. 10 euro. Jeśli bylibyście kiedyś w Bremie, to bardzo zachęcam Was do odwiedzenia tego miejsca o każdej porze roku. Mam nadzieję, że podzielicie mój zachwyt. Na żywo wszystko jest piękniejsze!
5 Odpowiedzi
Tamaryszek
Może nigdy tam nie trafię, więc relacja z wizyty cenna – i przyjemna!
czmiel
Nigdy w Bremie nie byłam, a widzę, że same ogrody zachęcają do odwiedzin!
Bożka
Oprócz przepięknego Parku Rododendronów i Ogrodu Botanicznego jest też wiele innych „nieogrodniczych” atrakcji. Dzielnica Schnoor, Stare Miasto, Muzykanci z Bremy, spacer promenadą nad Wezerą. Jest co oglądać, polecam! Szczególnie w kwietniu i maju, kiedy wszędzie kwitną magnolie.
czmiel
Mieszkasz w Bremie? 🙂
Bożka
Nie, w Poznaniu 😉